Translate

poniedziałek, 3 lutego 2014

Sukces w MLM. Sprint czy maraton?

Porównując branżę MLM do sportu bardzo trafnym będzie dwa rodzaje biegaczy.

Staje sprinter i maratończyk na starcie.
Co różni ich nastawienie do trasy, jaką za chwilę zaczną pokonywać?

Sprinter myśli
"Ostre tempo, maksymalny wysiłek, krótka trasa i wkrótce meta."

Maratończyk raczej
"Przede mną długa trasa, muszę rozłożyć siły na cały bieg, zaczynam spokojnie i trzymam tempo. Możliwe, że przede mną kilka kryzysów, więc oprócz siły mięśni przyda się też siła woli, determinacja i wiara w osiągnięcie mety."

Bardzo podobnie jest w branży MLM.
Ze względu na specyfikę branży i zasadę postępu geometrycznego prawie zawsze sprawdzi się podejście maratończyka, a prawie nigdy sprintera.

Co więcej. To nie jest zwykły maraton. To maraton z przeszkodami. Są nimi nasze słabości oraz część osób, które dobrze nam życzą, ale jeszcze nie rozumieją w pełni siły dochodów pasywnych.


Załóżmy, że chciałbyś mieć dochody pasywne w wysokości 10 000 zł/m-c.

Załóżmy, że każdy z twoich współpracowników używa produktów na potrzeby własnej rodziny na kwotę 500 zł/m-c.
Załóżmy, że otrzymujesz 5 % z obrotu.
5% x 500 = 25
10 000 : 25 = 400
Potrzebujesz 400 osób.
Załóżmy, że tylko 30% osób w strukturze systematycznie używa produktów.
Potrzebujesz 1333 osób. Dużo?
Czy to mniej więcej tyle co na obrazku obok?
To weźmy teraz przyrost geometryczny o współczynniku 2.
Poziom 1 to ty.
Poziom 2. Zapraszasz do biznesu  2 osoby co daje razem 3.
Poziom 3. Każda z tych 2 nowych osób zaprasza do biznesu po 2 co daje razem 7.
Poziom 4. 15.
Poziom 5. 31.
Poziom 6. 63.
Poziom 7. 127.
Poziom 8. 255.
Poziom 9. 511
Poziom 10. 1023.
Poziom 11. 2047.

Podsumowując. Osiągasz to co chciałeś (dopiero) pomiędzy 10 a 11 poziomem. Właśnie dlatego podejście maratończyka jest kluczowe.

Materiał wyjaśniający krok po kroku dostępny tutaj.

                              Pozdrawiam, życzę powodzenia i zapraszam do współpracy.
                                                                 Piotr Pawlik

piątek, 3 stycznia 2014

A czy ty w takich sytuacjach próbujesz?

Autentyczna sytuacja sprzed kilku godzin.
Obszar pomiędzy Dworcem Centralnym, Złotymi Tarasami a PKiN w Warszawie.
Idę sobie od Dworca Centralnego w kierunku ulicy Emilii Plater i Pałacu Kultury.
Chodnik i sytuacja jak na zdjęciu obok.
Szła przede mną jakaś dziewczyna i widzę, że nagle  zawraca.
Z automatu pytam:
-Da się przejść?
Odpowiedź:
-Nie wiem. Nie próbowałam.
Widząc, że ją mijam i idę dalej zatrzymała się i czeka.
Podchodzę bliżej i widzę ogrodzone z nieznanego mi powodu schody. Z tej perspektywy jeszcze nie widać było powodu. Trochę nawet jak głupi żart. Przeszkoda wysokości około 40 centymetrów. Taki wyższy schodek. Kilka sekund i byłem po drugiej stronie.
Wracając do dziewczyny. Zobaczyła, że ja już po drugiej stronie i po chwili zrobiła to samo. Uśmiechnęła się i poszła w swoją stronę.





Wtedy zauważyłem powód. Schody ewidentnie do remontu, ale przejść się da. Odszedłem kilka kroków i nagle wpadł mi pomysł na ten post z nawiązaniem do analogii typów osobowości. Wracam i robię te fotki telefonem. "Cykam" z obydwu stron i znowu schodzę po odgrodzonych schodach. Na dole widzę 2 osoby, które chciały wejść. Widząc odgrodzone wejście popatrzyły z politowaniem i zdziwieniem na mnie, odwrót na pięcie i odeszły szukając innego przejścia.


Piszę, piszę, opisuję, wrzucam fotki, ale o co chodzi?

Ta sytuacja bardzo dobrze pokazuje 3 typy osobowości i zachowań.
1) Jedni idą przeskakując przez drobne przeszkody.
2) Inni potrzebują kogoś z przodu, kto już to zrobił. Pokaże, że się da. Pomoże. Wesprze.
3) A jeszcze inni wolą pozostać na swoim miejscu, nie chcąc narazić się na ewentualne ośmieszenie, zachowanie inne niż większości przechodniów. "Obejść sytuację",

Traktując całą sytuację metaforycznie zastanów się którym typem osobowości jesteś. Co robisz zazwyczaj w takich i podobnych sytuacjach.

Jeżeli jesteś typem 1 lub 2 to oznacza, że warto zacząć te predyspozycje rozwijać i na tym zarabiać. Jaki może mieć to wpływ na twoje finanse, rozwój osobisty oraz wiele innych aspektów? Szczegóły w tym materiale.
Jeżeli jesteś typem numer 3 nie oznacza, że jesteś gorszy. Może jednak warto pomyśleć o takich kwestiach jak: rozwój osobisty i samokształcenie, bezpieczeństwo i niezależność finansowa, marzenia, szczęście, spełnienie itp. Wstępem do takich przemyśleń może być ten materiał.

Pozdrawiam i życzę ciekawości, ambicji i odwagi w życiu.
Piotr Pawlik